Przyjaźń
to dla mnie uczciwość, szczerość, wsparcie i zrozumienie.
W
przyjaźni nie istnieje zasada "coś za coś", należy pomagać
bliskiej osobie BEZINTERESOWNIE. Przyjaźń to najpiękniejsza rzecz
jaka może się przydarzyć człowiekowi, bowiem jest ona bardzo
potrzebna, ze względu na to, że najważniejsze - nie jesteśmy
sami. W potrzebie zawsze możemy liczyć na pomoc przyjaciela. To on
pomaga nam przeżyć te najtrudniejsze dla nas chwile, razem z nami
płacze, śmieje się i zawsze jest w stanie postawić się za swoją
bliską sercu osobę. Prawdziwy przyjaciel jest w stanie zrobić dla
nas wszystko, nawet bez względu na skutki poświęcenia. Przyjaźń
to wartość największa. A przyjaciel
jest ten jedyny, wyjątkowy, na zawsze. Pomaganie innym to bardzo
szlachetna cecha u ludzi i tak właśnie postępuje przyjaciel.
Przyjaciela trudno zdobyć, łatwo stracić, dlatego należy
pielęgnować więź pomiędzy dwojgiem ludzi, aby nigdy nie została
stracona.
A
czym dla Was jest przyjaźń?
wstawiam
parę zdjęć z moimi przyjaciółmi, a po drodze chciałam Wam
jeszcze opowiedzieć parę historii związanych z moimi przyjaciółmi
:D
Martyna, to ta która mnie opuściła :C
|
Dawno dawno temu...;) |
|
Koncert Borixona- Klub Gin Ger, którego już nie ma ;( |
Jedna
taka bardzo śmieszną historię Wam po prostu zacytuję z mojego
pamiętnika w którym napisała to Martyna:
dzieje się to w Zakopanem 2014 roku ;)
Wracając
samochodem Bożenka wpadła na pomysł, żebyśmy poszły do kina
letniego, więc tak jak powiedziałyśmy, tak i zrobiłyśmy. Jednak
jak to ja z Ignaczak usłyszałyśmy, że grają jakiś koncert, to
odłączyłyśmy się we dwie, ale niestety trafiłyśmy na sam koniec
ostatniej piosenki...na szczęście mamy bilety i będą zdjęcia na
insta <3 :D Jak to my wpadłyśmy na pomysł (oczywiście
fantastyczny :D) żeby pójść do wesołego miasteczka
zahaczyłyśmy jak to my o parę sklepów na Krupówkach
i mamy takie same naszyjniki i bransoletki, dopiero teraz jesteśmy
prawdziwymi bff hahaha <3 !
Gdy
już trafiłyśmy do tego wesołego miasteczka, nie obyło się bez
miłej pogawędki z obsłużonistą (to nie ja to pisałam
przypominam haha) :D
|
w drodze powrotnej z Morskiego Oka :) |
bardzo
sympatyczny człowiek bardzo ! Dzięki tej rozmowie mamy jutro darmową
wejściówkę na wszystkie maszyny, to na pewno dzięki naszemu
UROKOWI OSOBISTEMU. Wracając Paulina kupowała bransoletke swojemu
koledze Jankowi i oddałyśmy gościowi ostatnie nasze grosiki i tak
już wytargowałyśmy cenę. Jaaaaa zapomniałam chyba o
najlepszym...gdy tak sobie wędrowałyśmy do tego Wesołego
Miasteczka, natknęłyśmy się na miłego i zwariowanego Pana Rapera
(Filozof) który poleciał na brylantowe kolczyki Ignaczak
hahaha oczywiście Paulina nie mogła się powstrzymać i kupiła od
Niego płytę z jego kawałkami, też oddając mu ostatnie grosiki i
do tego niepełną kwotę. Wracając zaczęłyśmy konwersację z tym
wariatem, dzięki czemu dostałyśmy drugą płytę gratis, a w
dodatku jedno puste opakowanie (połamane). Ten człowiek
sympatyczny naprawdę nieźle nawijał i do tego baaaardzo czysto !!
Szmera bajera i w ogóle, ogólnie miło się rozmawiało.
Wracając już w stronę mieszkania rozmawiałyśmy o narkotykach,
ludziach i oczywiście o tym jak bardzo jesteśmy zajebiste! W drodze
powrotnej miałyśmy zahaczyć o budkę z kurczakami do której
wybierałyśmy się od mojego przyjazdu. Gdy zauważyłyśmy,że
zamykają , NIE PODDAŁYŚMY SIĘ ! Zapukałyśmy parę razy
grzecznie w okienko, aż miły rudy Pan nas powitał. Trafiłyśmy
na ostatnie polędwiczki (BYŁY BOSKIE). Za chwilę pojawił się
drugi sympatyczny młody człowiek, który zapakował nam dwa
razy tyle, oczywiście to też przez nasz urok. Opowiedziałyśmy mu
urzekającą historię, jak to wybierałyśmy się do nich i jak
bardzo jesteśmy wyjątkowymi klientkami. Śmiechu przy tym było od
groma, ale to nic nowego. Ślicznie podziękowałyśmy z pięć
metrów dalej , by je wszamać. Po zjedzeniu ponad połowy ,
nie mogłyśmy się powstrzymać , żeby tam nie wrócić,
zapukać jeszcze raz w okienko i pochwalić ich polędwiczki.
Pogratulowałyśmy uściśnięciem dłoni i mamy zamiar wrócić
tam jutro !!! Panowie tam na nas czekali całe życie.
W
drodze powrotnej zachwycałyśmy się tym, jak było dzisiaj
zajebiście i jaka z nas ekipa.
Paulina
jak to Paulina przeszła po swoim czerwonym dywanie w Tesco.
Pozdrówki
lofffki kisski
Martyna
Przekop <3
Tutaj macie nutkę Filozofa, świetny gość! :)
|
Selfie w lustrze w toalecie w kinie- Suwałki |
|
Morskie Oko |
|
Nie mam pojęcie w którym to miejscu, ale Zakopane :) |
Olga moja przyjaciółka z jednej ławki w gimnazjum, o Niej też mam historię :D
|
u Niestuja na chacie :D |
Wybrałam
się z moją przyjaciółką do teatru, ubrałam się jak stróż
w Boże Ciało, czekam na Nią, czekam aż przyjdzie, patrzę, a ona
ubrana w dresy i zadowolona zmierza w moją stronę. Padał deszcz, a
ja w szpilkach w największym błocie musiałam pokonać trasę dom-
samochód Olgi, biegłyśmy ponieważ jej tacie się strasznie
spieszyło. Oczywiście nie było podwózki pod sam teatr,
byłyśmy spóźnione i tak na spektakl więc biegłyśmy przez
całą Sienkiewkę ( główna ulica na mieście). W teatrze
oczywiście nie chcieli nas wpuścić przez jej oszałamiający
ubiór, ale jakoś namówiłyśmy bardzo miłego Pana i
kazał nam tylko być cicho. Na przewie w sztuce wybrałyśmy się na
małą przechadzkę po budynku , oczywiście patrzymy a tu wszyscy w
garniakach i sukienkach wieczorowych mają polewkę z nas ahahah teraz może wydawać się to śmieszne,a le wtedy było nam wstyd :D
To
była nasza pierwsza i ostatnia wspólna przygoda z teatrem :D
|
u Olgi na wsi ( zakończenie 3 klasy gimnazjum) |
Ci
na zdjęciu obok to są prze ziomki poznałam ich w Ełku jak byłam
na koncercie Hip-Hop Raport Festiwal, prze świetne ziomki ten w
czapce- Wojtek nawet mnie zaszczycił i przyjechał specjalnie na moją
18-nastkę z Radomia :D
A to moje dwie siostry : Asia i Ewa
|
EWA |
|
ASIA |
|
Z Ewką na niesamowitej i ''szybkiej podróży życia'' :D |
|
Moja koleżanka Ania, ja i Aśka :D |
Z
tego miejsca chciałabym podziękować mojemu chłopakowi i innym za
pomoc w przygotowaniu urodzin, a głównie dziękuję:
Grześkowi, Cuckowi, Aśce i Ewce, Basi, Wojtkowi, Gosi, Pasterzowi,
Marcinowi, Dindkowi, Monice i Karolinie za pomoc i wspaniała oprawę, dziękuję
<3 :*
|
DZIĘKUJĘ JESZCZE RAZ, BYŁO CUDOWNIE ! :D <3 |
Nadszedł
czas na najdłuższą znajomość - Klaudia znamy się już 13 lat,
utrzymujemy kontakt. Jak
byłyśmy młodsze to się co chwilę kłóciłyśmy i
godziłyśmy, mówili na nas papużki nierozłączki. :)
Poznałyśmy
się w zerówce i chodziłyśmy razem do klasy w podstawówce
jedna taka śmieszna historia co mi się przypomina- obraziłam
się na Nią bo miałyśmy zaśpiewać piosenkę Hanko Modrooka (jak
ktoś nie zna to tu podobna wersja jest tego co wtedy śpiewałyśmy
;) https://www.youtube.com/watch?v=pPoCsiiqg5c ).. kontynuując
to po prostu ona się chyba pomyliła i dostałyśmy nieszczęsne 3 z
muzyki i nie odzywałam się do niej z tydzień o tą ocenę :O noo..
bo to wtedy śpiewałyśmy w duecie. Powiem Wam że te fochy na Nią
do dzisiaj mi wypomina :D
Mój
przyjaciel z harcerstwa- Mikołaj, na Nim zawsze można polegać i
zrobi coś z niczego :) na dodatek jest świetnym fotografem :D
|
Nasza paczka z gimnazjum Martyna, Olga, Ola ja :D
Moi
kochani przyjaciele bardzo dziękuje Wam że jesteście i mnie wspieracie <3
do
czytelników:
Mam
nadzieję że was nie zanudziłam tak długim postem, napisze w
komentarzach jakieś swoje śmieszne historię, albo co dla Was znaczy
przyjaźń. Pozdrawiam gorąco i całuję :* <3 :)
|