sobota, 14 listopada 2015

Przyjaźń


Przyjaźń to dla mnie uczciwość, szczerość, wsparcie i zrozumienie.
W przyjaźni nie istnieje zasada "coś za coś", należy pomagać bliskiej osobie BEZINTERESOWNIE. Przyjaźń to najpiękniejsza rzecz jaka może się przydarzyć człowiekowi, bowiem jest ona bardzo potrzebna, ze względu na to, że najważniejsze - nie jesteśmy sami. W potrzebie zawsze możemy liczyć na pomoc przyjaciela. To on pomaga nam przeżyć te najtrudniejsze dla nas chwile, razem z nami płacze, śmieje się i zawsze jest w stanie postawić się za swoją bliską sercu osobę. Prawdziwy przyjaciel jest w stanie zrobić dla nas wszystko, nawet bez względu na skutki poświęcenia. Przyjaźń to wartość największa. A przyjaciel jest ten jedyny, wyjątkowy, na zawsze. Pomaganie innym to bardzo szlachetna cecha u ludzi i tak właśnie postępuje przyjaciel. Przyjaciela trudno zdobyć, łatwo stracić, dlatego należy pielęgnować więź pomiędzy dwojgiem ludzi, aby nigdy nie została stracona.



A czym dla Was jest przyjaźń? 



wstawiam parę zdjęć z moimi przyjaciółmi, a po drodze chciałam Wam jeszcze opowiedzieć parę historii związanych z moimi przyjaciółmi :D 



Martyna, to ta która mnie opuściła :C 
Dawno dawno temu...;) 

Koncert Borixona- Klub Gin Ger, którego już nie ma ;( 

Jedna taka bardzo śmieszną historię Wam po prostu zacytuję z mojego pamiętnika w którym napisała to Martyna:

dzieje się to w Zakopanem 2014 roku ;) 

Wracając samochodem Bożenka wpadła na pomysł, żebyśmy poszły do kina letniego, więc tak jak powiedziałyśmy, tak i zrobiłyśmy. Jednak jak to ja z Ignaczak usłyszałyśmy, że grają jakiś koncert, to odłączyłyśmy się we dwie, ale niestety trafiłyśmy na sam koniec ostatniej piosenki...na szczęście mamy bilety i będą zdjęcia na insta <3 :D Jak to my wpadłyśmy na pomysł (oczywiście fantastyczny :D) żeby pójść do wesołego miasteczka zahaczyłyśmy jak to my o parę sklepów na Krupówkach i mamy takie same naszyjniki i bransoletki, dopiero teraz jesteśmy prawdziwymi bff hahaha <3 !
Gdy już trafiłyśmy do tego wesołego miasteczka, nie obyło się bez miłej pogawędki z obsłużonistą (to nie ja to pisałam przypominam haha) :D
w drodze powrotnej z Morskiego Oka :)
bardzo sympatyczny człowiek bardzo ! Dzięki tej rozmowie mamy jutro darmową wejściówkę na wszystkie maszyny, to na pewno dzięki naszemu UROKOWI OSOBISTEMU. Wracając Paulina kupowała bransoletke swojemu koledze Jankowi i oddałyśmy gościowi ostatnie nasze grosiki i tak już wytargowałyśmy cenę. Jaaaaa zapomniałam chyba o najlepszym...gdy tak sobie wędrowałyśmy do tego Wesołego Miasteczka, natknęłyśmy się na miłego i zwariowanego Pana Rapera (Filozof) który poleciał na brylantowe kolczyki Ignaczak hahaha oczywiście Paulina nie mogła się powstrzymać i kupiła od Niego płytę z jego kawałkami, też oddając mu ostatnie grosiki i do tego niepełną kwotę. Wracając zaczęłyśmy konwersację z tym wariatem, dzięki czemu dostałyśmy drugą płytę gratis, a w dodatku jedno puste opakowanie (połamane). Ten człowiek sympatyczny naprawdę nieźle nawijał i do tego baaaardzo czysto !! Szmera bajera i w ogóle, ogólnie miło się rozmawiało. Wracając już w stronę mieszkania rozmawiałyśmy o narkotykach, ludziach i oczywiście o tym jak bardzo jesteśmy zajebiste! W drodze powrotnej miałyśmy zahaczyć o budkę z kurczakami do której wybierałyśmy się od mojego przyjazdu. Gdy zauważyłyśmy,że zamykają , NIE PODDAŁYŚMY SIĘ ! Zapukałyśmy parę razy grzecznie w okienko, aż miły rudy Pan nas powitał. Trafiłyśmy na ostatnie polędwiczki (BYŁY BOSKIE). Za chwilę pojawił się drugi sympatyczny młody człowiek, który zapakował nam dwa razy tyle, oczywiście to też przez nasz urok. Opowiedziałyśmy mu urzekającą historię, jak to wybierałyśmy się do nich i jak bardzo jesteśmy wyjątkowymi klientkami. Śmiechu przy tym było od groma, ale to nic nowego. Ślicznie podziękowałyśmy z pięć metrów dalej , by je wszamać. Po zjedzeniu ponad połowy , nie mogłyśmy się powstrzymać , żeby tam nie wrócić, zapukać jeszcze raz w okienko i pochwalić ich polędwiczki. Pogratulowałyśmy uściśnięciem dłoni i mamy zamiar wrócić tam jutro !!! Panowie tam na nas czekali całe życie.
W drodze powrotnej zachwycałyśmy się tym, jak było dzisiaj zajebiście i jaka z nas ekipa.
Paulina jak to Paulina przeszła po swoim czerwonym dywanie w Tesco.

Pozdrówki lofffki kisski

                          Martyna Przekop <3



Tutaj macie nutkę Filozofa, świetny gość! :)
Selfie w lustrze w toalecie w  kinie- Suwałki
Morskie Oko

Nie mam pojęcie w którym to miejscu, ale Zakopane :) 


Olga moja przyjaciółka z jednej ławki w gimnazjum, o  Niej też mam historię :D 





u  Niestuja na chacie :D

Wybrałam się z moją przyjaciółką do teatru, ubrałam się jak stróż w Boże Ciało, czekam na Nią, czekam aż przyjdzie, patrzę, a ona ubrana w dresy i zadowolona zmierza w moją stronę. Padał deszcz, a ja w szpilkach w największym błocie musiałam pokonać trasę dom- samochód Olgi, biegłyśmy ponieważ jej tacie się strasznie spieszyło. Oczywiście nie było podwózki pod sam teatr, byłyśmy spóźnione i tak na spektakl więc biegłyśmy przez całą Sienkiewkę ( główna ulica na mieście). W teatrze oczywiście nie chcieli nas wpuścić przez jej oszałamiający ubiór, ale jakoś namówiłyśmy bardzo miłego Pana i kazał nam tylko być cicho. Na przewie w sztuce wybrałyśmy się na małą przechadzkę po budynku , oczywiście patrzymy a tu wszyscy w garniakach i sukienkach wieczorowych mają polewkę z nas ahahah teraz może wydawać się to śmieszne,a le wtedy było nam wstyd :D


To była nasza pierwsza i ostatnia wspólna przygoda z teatrem :D



u Olgi na wsi ( zakończenie 3 klasy gimnazjum) 








Ci na zdjęciu obok to są prze ziomki poznałam ich w Ełku jak byłam na koncercie Hip-Hop Raport Festiwal, prze świetne ziomki ten w czapce- Wojtek nawet mnie zaszczycił i przyjechał specjalnie na moją 18-nastkę z Radomia :D

A to moje  dwie siostry : Asia i Ewa

EWA
ASIA



Z Ewką na niesamowitej i ''szybkiej podróży życia'' :D 






Moja koleżanka Ania, ja i Aśka :D 



Z tego miejsca chciałabym podziękować mojemu chłopakowi i innym za pomoc w przygotowaniu urodzin, a głównie dziękuję: Grześkowi, Cuckowi, Aśce i Ewce, Basi, Wojtkowi, Gosi, Pasterzowi, Marcinowi, Dindkowi, Monice i Karolinie za pomoc i wspaniała oprawę, dziękuję <3 :*


DZIĘKUJĘ JESZCZE RAZ, BYŁO CUDOWNIE ! :D <3 





















Nadszedł czas na najdłuższą znajomość - Klaudia znamy się już 13 lat, utrzymujemy kontakt. Jak byłyśmy młodsze to się co chwilę kłóciłyśmy i godziłyśmy, mówili na nas papużki nierozłączki. :) 
Poznałyśmy się w zerówce i chodziłyśmy razem do klasy w podstawówce jedna taka śmieszna historia co mi się przypomina-  obraziłam się na Nią bo miałyśmy zaśpiewać piosenkę Hanko Modrooka (jak ktoś nie zna to tu podobna wersja jest tego co wtedy śpiewałyśmy ;) https://www.youtube.com/watch?v=pPoCsiiqg5c ).. kontynuując to po prostu ona się chyba pomyliła i dostałyśmy nieszczęsne 3 z muzyki i nie odzywałam się do niej z tydzień o tą ocenę :O noo.. bo to wtedy śpiewałyśmy w duecie. Powiem Wam że te fochy na Nią do dzisiaj mi wypomina :D  






Mój przyjaciel z harcerstwa- Mikołaj, na Nim zawsze można polegać i zrobi coś z niczego :) na dodatek jest świetnym fotografem :D

































Nasza paczka z gimnazjum Martyna, Olga, Ola ja :D



Moi kochani przyjaciele bardzo dziękuje Wam że jesteście i mnie wspieracie <3





do czytelników:
Mam nadzieję że was nie zanudziłam tak długim postem, napisze w komentarzach jakieś swoje śmieszne historię, albo co dla Was znaczy przyjaźń. Pozdrawiam gorąco i całuję :* <3 :) 



środa, 11 listopada 2015

Coś o mnie :)


Hej wszystkim, mam na imię Paulina, niedawno miałam 18-nastkę, mam dwie siostry i cudownego chłopaka i świetną przyjaciółkę, która wyjechała do Anglii i bardzo mi jej brakuje.Mieszkam w Kielcach i uczę się w Technikum Ekonomicznym na profilu turystyka ;)Mam małego kotka i psa :D Niedawno zaczęłam robić prawko, tańczę w Zespole Pieśni i Tańca Kielce oraz jestem harcerką.Uwielbiam podróżować i poznawać kulturę innych państw. Generalnie to jestem szaloną dziewczyną i lubię korzystać z życia, a nie siedzieć i nic nie robić, chociaż relaks i odpoczynek również uwielbiam :D Na dodatek lubię imprezować i jestem ambasadorką Klubowej Domówki. Często spotykam się ze znajomymi, uwielbiam słuchać muzyki i oglądać filmy. Prowadzę instagrama i snapchata, zapraszam wszystkich do obserwowania, moja nazwa to: laatinkaa. W pierwszym poście chciałabym wam pokazać cząstkę mojego życia, zostawiam was ze zdjęciami i proszę o wyrozumiałość ponieważ to mój pierwszy w życiu post ;)