sobota, 26 grudnia 2015

Świeta Święta i po Świętach ;)

Hej wszystkim, nie wiem czy Wy też tak macie, ale ja czekam na Święta Bożego Narodzenia cały rok!
 
  Uwielbiam klimat jaki panuje podczas tego czasu, większość domów jest pięknie przystrojona, widać blask. Mnie w nastrój swiąteczny wprowadzają w szczególności piosenki :D

kilka z nich (myślę, że je  kojarzycie) :

https://www.youtube.com/watch?v=K5bo4VDEH-U

https://www.youtube.com/watch?v=ZeyHl1tQeaQ

https://www.youtube.com/watch?v=2QKXfOkSvRQ

Jednak tegoroczne Świeta spedziłam raczej smutno, moje siostry nie mieszkają juz ze mna, wiadomo że to jest całkowicie co innego, nawet nie ma sie do kogo odezwać.

Może Wam opowiem po krótce co sie u mnie działo, Wigilia dość smutna na poczatku, jednak dobrze, że potem spotkałam się z Grzeskiem, z Nim zawsze  jest cudownie, spacerując spotkaliśmy naszą kolezankę ktora spedzala ten czas samotnie, zadzwoniliśmy po kolegę i siedzielismy sobie tak do późna razem, niestety ja i Grzesiek nie wytrzymaliśmy do Pasterki.

W 1 Dzien Swiat pojechałam do Dziadziusia pod Warszawę, bardzo mi smutno ponieważ jest już schorowany i wiem, że nie czuje się dobrze.

 Pisząc tego posta siedzę sobie w samochodzie, jest 2 Dzień Świat i jade do Suwałk z moim chlopakiem i naszym przyjacielem Wojtkiem, oczywiście on jest niespodzianką dla Niej bo ona o niczym nie wie ;D wlaśnie wyjechaliśmy od mojej babci i jesteśmy strasznie najedzeni. Jedziemy do mojej przyjaciółki na jej 18 urodziny! ;) Dzisiaj są oficjalne, rodzinne, jutro będą dla znajomych. W poniedziałek jedziemy prosto z Suwałk na narty, zahaczymy  o moje miasto- Kielce poniewaz bez sensu bylo brać  narty itp. tak daleko, jesteśmy zawiedzeni, że nie ma śniegu, ale jakos na to zaradzimy, doszły nas słuchy że Białkę naśnieżają więc raczej tam zawitamy, możliwe że pojedziemy do Tatralandii na Słowację, trzeba być na wszystko przygotowanym, prawdopopdobnie wybierzemy się też w góry na szlak, bez sensu przecież jechać tyle km i siedzieć w pokojach cały czas.

 Co do prezentów to głównie dostałam pieniądze,  prezent jest oook ponieważ można sobie kupić coś co się nam podoba, lub po prostu mogą się przydać, tak jak mi teraz ponieważ, wyjazd też kosztuje, a wiadomo, zawsze lepiej mieć więcej niż się prosić kogoś aby nam pożyczył, kontynuujac od Grzeska dostalam różową czapkę z NEW BAD LINE która mi się bardzo podoba. Wiem też, że Martyna ma coś dla mnie z Anglii, ale nie wiem co, ona mnie zna bardzo dobrze, więc napewno mi sie spodoba ;)


Miałam przygotowane dla Was parę moich inspiracji świątecznych, ale jestem na tablecie, nie mam super warunków do kombinowania i jak juz pewnie zauważyliście nawet niestety nie mam polskich znaków, jak będę mieć tylko dostęp do komputera to obiecuje, że to poprawie, wiem, że ciężko się czyta, przepraszam Was kochani. Chciałam skonczyć pisać tego posta Świątecznego ponieważ zaczełam go już pare dni temu. Jednak siły martwe mi na to nie pozwoliły ponieważ niestety zepsuła mi sie klawiatura w komputerze :(

Dzisiaj sie troche rozpisałam, ale akurat sie troszkę tego nazbieralo i chciałam Wam chociaż cząstkę opowiedzieć.

Z okazji tych pięknych Świąt  chciałam Wam życzyć wszystkiego najlepszego, abyście dażyli do celów które sobie wyznaczacie i marzen jakie macie, aby codzienne sprawy były dla Was łatwe i nie sprawiały Wam trudności , życzę Wam również pogody ducha i ciała oraz żeby ten
nadchodzący rok był dla Was jeszcze lepszy niż poprzedni:) Buziaczki !!:* :* <3




Zapraszam do obserwowania jeślli Wam się spodobalo, jeśli chcecie wiedzieć co się u mnie dzieje codziennie, wejdźcie na mojego Snapa bądź Instagrama, tu i tu nazywam się po prostu Laatinkaa  <3

Chciałam Wam jeszcze podziękować za nawet sporą liczbę wejść, niespodziewałam się że ktoś się w ogóle zainteresuje tym co piszę ;)
Miłego dzionka ziomeczki buzaki jeszcze raz! :*

sobota, 5 grudnia 2015

Mój makijaż ;)

Witam Was serdecznie, w moim dzisiejszym poście chciałabym Wam pokazać kosmetyki jakich używam do makijażu twarzy :)


tak wyglądam bez makijażu ;) 



na początku zaczynam od rysowania kresek eyelinerem z firmy Golden Rose, mam już go jakiś czas i dlatego wszystkie napisy niestety się starły :C  

potem maluje od zewnętrznej strony dolnej powieki kreskę czarną kredką, lub ciemnym cieniem, a następnie to rozcieram końcówką pędzelka do cieni :) od wewnętrznej strony maluje na biało lub cielisty kolor, bardziej naturalnie wygląda a oko optycznie się powiększa ;) aktualnie mam białą kredkę VIPERA i czarną automatyczną z Adosa 



















aby rzęsty były dłuższe i grubsze, prawie zawsze używam tej odżywki jest cudna! przed nałożeniem tuszu kładę ją :) (można ją jeszcze stosować przed snem ale ja zwyczajnie zapominam tego robić) WARTO KUPIĆ U MNIE DZIAŁA REWELACYJNIE ! :) 


te tusze są ok, akurat mam je teraz, ale nie potrzebuje na razie lepszych ponieważ ta odżywka robi w rzęsach prawie całą robotę, jakby była czarna to tusz byłby zbędny :) 



oczywiście uwielbiam różne pomadki każdego rodzaju, miałam jeszcze jakieś, ale gdzieś pogubiłam. Nigdy w życiu nie skończyłam żadnej pomadki, no zawsze gdzieś je gubię :( ale chociaż jest pretekst, żeby kupić nową, zastanawiam się nad jajeczkiem EOS i raczej kupię jakoś niedługo :) jak macie to napiszcie proszę opinie w komentarzu ;) 



ta  wazelinka jest świetna najbardziej mi się podoba to że ma taki cudny zapach i nie jest ciężka, szybko się wchłania kupiłam ją w Biedronce za jakieś grosze, z tego co wiem to są też inne  zapachy np. : wanilia, czekolada, pomarańcza, róża 



 później najczęściej używam konturówki która jest świetna, mam już drugą tak samo jak ten błyszczyk który praktycznie na ustach wygląda jak szminka ponieważ jest matowy, na dodatek utrzymuje się bardzo długo na ustach, jedyna wada- bardzo wysusza, dlatego przed pomalowaniem najlepiej posmarować pomadką ochronna :) 







moje pozytywne zaskoczenie to ta szminka, jest świetna; tak jak błyszczyk długo się utrzymuje i tez jest matowa, na intensywny różowy kolor macie nr tutaj jak coś ;) 




dwa fluidy które  najczęściej razem ze sobą mieszam to są jedne z nielicznych, które mnie nie uczulają ani nie zostawiają plam/ nie wysuszają skóry, polecam ;) ale powiem szczerze, że nie często używam ich bo po prostu uważam, że takie kosmetyki jednak niszczą skórę twarzy, w szczególności jak ktoś ma skłonności do uczuleń 




te kuleczki zamówiłam dopiero niedawno i dopiero się nimi umalowałam dwa razy, tydzień temu na imprezę i dzisiaj do zdjęć które są niżej ;) 






te pędzle są świetne!  dwa na dole są z Claire's, ale ich raczej już nie znajdziecie bo już bardzo dawno temu je kupiłam, a te dwa na górze kupiłam ostatnio w Avonie, strasznie polecam jedne i drugie bo są mięciutkie i raczej nie są wykonane z jakieś sztucznej żyłki, dobrze się nimi rozprowadza produkty :) 


tu macie  efekty użycia wszystkich tych wymienionych kosmetyków :



oczywiście nie maluję się tak codziennie tylko jak mi się chce, albo mam czas/ jakieś wyjście








Najczęściej do szkoły maluję tylko rzęsy lub kreski linerem :)













Mam nadzieje że Wam się podobało ;) jeśli macie jakieś uwagi to piszcie w komentarzach ;)